Pierwsze święta u teściowej |
Też kiedyś spedzałam święta u ,,przyszłej teściowej'' . Wstyd mowic,ale przed wyjsciem sie lekko wstawilam winkiem hahhaah Nikt nie wiedzial a ja sie czulam odwaznie ![]() Potrawy tez inne niż u mnie w domu. Na talerz nalożylam to co wyglądalo mi na zjadliwe,jak mi cos proponowala to grzecznie odpowiedzialam,ze nie jadam tego czy tamtego ![]() Było troche sztywno jak dla mnie...ale przezylam ![]() To co ja teraz sobie funduje bedzie ciekawe ! Jade na swieta do chlopaka..poznam jego mame,jego przyjaciol,znajomych.znam tylko jego,bedzie stres !! Ale lubie siebie stawiac w takich sytucjach,bo wiem,ze to tylko maly stresik,ktory przejdzie zaraz po tym jak tylko poznam tych ludzi ![]() Wampirzyca,a co na to twoj mąż ? |